Norwegia- marzenie miłośników przyrody
UWAGA: Po wielu pytaniach muszę zaznaczyć jedną rzecz, w odróżnieniu od większości wycieczek na Lofoty, my lecimy z WARSZAWY a nie z Gdańska i lądujemy już na Lofotach. Nie mamy więc do przebycia jeszcze ok 7 godzin samochodem z Tromso na Lofoty. Dodatkowo w cenie biletu jest już bagaż nadawany 23 kg i 8 podręczny, także nie musimy kupować dodatkowo bagażu jak to ma miejsce w przypadku Wizzaira, który lata z Gdańska do Tromso.
Zawsze bardziej ciągnęło mnie na południe do słońca, ale tam ciągnie wielu i w sumie bardzo dobrze, bo słońce ma cudowny wpływ na nasze samopoczucie. Od kilku lat najlepiej odpoczywam pośród zieleni, spokoju i dzikości przyrody.
Najpiękniejsze doznania przyrodnicze i jednocześnie dość puste szlaki oferuje nam Norwegia, a dokładnie Lofoty. Ich majestatyczność po prostu rozkłada na łopatki, widoków nie da się zapomnieć, a odpoczynek i relaks jakich można tam zaznać powodują, że nie chce się stamtąd wyjeżdżać.
Należy jednak pamiętać, że pogoda na Lofotach jest zmienna i kapryśna, więc plan który zakładamy poniżej może ulec zmianie, ale że nie mamy zamiaru się pogodzie poddać tylko z nią współpracować, więc na bieżąco będziemy dokonywać zmian programowych jeśli zajdzie taka potrzeba.
TERMIN 17-24.09.2024
CENA 4250 zł plus bilet lotniczy (ok 2000-2500 zł)
Zobaczymy:
Muzeum Wikingów- tu przeniesiemy się na chwilę do ich epoki, zobaczymy jak wyglądało ich codzienne życie w zrekonstruowanym największym na świecie domu wikingów- domu wodza, dowiemy się też w jaki sposób dom odnaleziono.
Wejdziemy na następujące szczyty:
- Reinebringen (wys. 448 m.) – najsłynniejszy ze szczytów z widokami zapierającymi dech w piersiach. Prowadzi do niego ok 1600 wysokich kamiennych schodów, także jest to jakiegoś rodzaju wyzwanie, ale warte poświęcenia
- Offersøykammen (wys. 463 m)- początkowo trochę strome podejście, ale ogólnie szlak nie jest trudny, za to widoki... no cóż, powalające
- Ryten (wys. 543 m)- oczywiście kolejny szczyt z pięknymi widokami, z góry zobaczymy jedną z najpiękniejszych plaż na Lofotach, czyli Kvalvikę. Oczywiście w drodze powrotnej do niej zejdziemy
Oprócz plaży Kvalvika, odwiedzimy plażę Bunes (tu sobie zrobimy wycieczkę promem) oraz plaże Haukland i Vik. Raj dla fotografów, miejsce gdzie morze tańczy ze skałami i różnego rodzaju formacjami skalnymi
Reine- piękna wioska połączona z lądem mostami, bogata w domki rorbu. Tam na pewno zawitamy do restauracji, która słynie z serwowania przepysznej zupy rybnej.
Å- miejscowość o najkrótszej nazwie na świecie. Obowiązkowym zadanie jest spróbowanie bułeczek cynamonowych w kawiarni w Muzeum Dorsza
Hamnøy- malutka urocza wioska z domkami rorbu, które na tle potężnego szczytu Hermannsdalstinden wyglądają bajecznie.
Sakrisøy- malutka wioska z urokliwymi domkami pomalowanymi nie na czerwono, a na miodowo :)
Henningsvær- miejscowość w której położenia boiska piłkarskiego można tylko pozazdrościć
Oczywiście będziemy polować na zorzę polarną i to nie jeden raz :)
Miłośnicy nurkowania będą mogli sprawdzić jak wyglądają Lofoty pod wodą (atrakcja dodatkowo płata ok 2000 NOK, czyli ok 800 zł), tylko wtedy trzeba się liczyć, że wypadnie Wam coś z powyższego planu.
Oczywiście po drodze będziemy też zapewne zatrzymywać się przy punktach widokowych, namierzymy jakieś wodospady, będziemy próbowali upolować wschody i zachody słońca, a także zapewnimy sobie jeszcze wiele innych atrakcji integracyjno-poznawczych.
WAŻNE- na wyspie wypożyczamy samochody, my się formalnościami zajmujemy. Jak mamy grupę 4-5 os zgłaszających się to sprawa jest bezproblemowa, jak ktoś nie ma grupy to Was łączymy. Obecnie mamy w jednym samochodzie dwa wolne miejsca. Jeśli ktoś się zgłosi jako kierowca swojej grupy to ma mały bonus :)
Cena 4250 zł zawiera
- noclegi w domkach z sypialniami dwuosobowymi z łóżkami pojedynczymi (świetny komfort, dobre wyposażenie, pralka, zmywarka, piekarnik itp)
- wypożyczenie samochodu z pełnym (bez wkładu własnego gdyby coś się stało) ubezpieczeniem i paliwem i wszelkimi opłatami
-obowiązkowe składki na TFP i TFG
- ubezpieczenie turystyczne (koszty leczenia 60 000 euro, NNW 15 000 zł, bagaż 1000 zł),
-opiekę pilota 24h
- bilet wstępu do Muzeum Wikingów
- prom z Reine do Vindstad i z powrotem
Cena nie zawiera
-wyżywienia (mamy super wyposażoną tylko do naszego użytku kuchnię)
-biletu lotniczego z Warszawy 2000-2500 zł (w tym bagaż 23 kg, lot z przesiadką). Jeśli ktoś woli sam kupić bilety to jest taka możliwość.
Dla tych co uważają, że lepiej lecieć tanimi liniami z Gdańska do Tromsø też istnieje taka opcja, ale od razu piszę, że trzeba pamiętać też o dodatkowych kosztach typu bagaż czy paliwo na dodatkowe 1000 km (w dwie strony)
Dlatego zostawiam do wyboru jak komu wygodniej, czy chce z Warszawy czy z Gdańska ruszyć.